Józef Ignacy Kraszewski
Zygmuntowskie czasy
Klasyka - powieść historycznaiBook
Twoja OKAZJA DNIA
”Zygmuniowskie czasy" napisane zostały w r. 1845, a zatem dwadzieścia i osiem lat temu — więcej niż ćwierć wieku. Było to studium historyczne z XVI wieku, wplecione w powieść, które więcej kosztowało poszukiwań i zbieraniny materiałów, niż może jest warte. Ci, co powiadają, że napisanie choćby historycznej powieści jest rzeczą lekką i łatwą, gdyby sobie zadali pracy prześledzenia pochodzenia tych okruszyn, z jakich się składają „Zygmuntowskie czasy", może by nieco sąd swój raczyli, odmienić.
Oprócz ksiąg, autor użył do sta obrazów Podola, Jedyssanu i Budżaku stepów, okolic naddniestrzańskich itp. — wrażeń i studiów umyślnie w tym celu odbytej podróży . Fantazja podjęła się wysnuć te sznury, którymi się tu wiążą epizody w jedną całość. Nie do nas należy sądzić, czyśmy z zadania wywiązali się szczęśliwie. Skłonniejsi bylibyśmy do zaprzeczenia temu, niż do upierania się przy zdaniu przeciwnym. To pewna, że gdziekolwiek historia wchodzi do powieści, z poszanowaniem prawdy i najdrobniejszych jej szczegółów jest przedstawioną. Mnóstwo dziś zapomnianych podań i zwyczajów, z książek i ustnych tradycji miejscowych zaczerpniętych, wplotło się w ten różnobarwny wątek... Życie w XVI w. daleko barwniejsze, butniejsze, wyrazistsze było niż dzisiaj; autor ani się sadził na jaskrawość, ani miał prawo ją tłumić, gdzie była w pierwowzorze. Może to właśnie, iż osnute były na tle czysto polskim i średniowiecznym, sprawiło, iż „Zygmuntowskie czasy" nie były, o ile wiemy, tłumaczonymi; poważniejsza ich nieco treść uszczupliła im czytelników, tak że oprócz wydania 1846 innego nie miały. Dzisiejsze więc wydanie jest drugim i rzecz prawie nowa, choć w formie czuć zapewne jej ćwierćwiekowe przeleżenie... Dawne to dzieje i dla nas dziś — książka jest już własnych czasów dawnych, młodych, szczęśliwszych wspomnieniem.
Puszczamy ją w świat bez żadnych zmian i przerobień, znajdując niewłaściwym takie przetwarzanie dokonanej źle czy dobrze i wydanej już raz książki, choćbyśmy może dziś inaczej zużytkowali materiał obfity, jaki ona zawiera... Lecz byłaby to już jakaś praca zbiorowa dwóch wcale innych ludzi... między którymi owe dwadzieścia osiem lat wielka stanowią różnicę. Ani wiemy, który z nich wart więcej... i któremu by przyznać należało prawo poprawiania drugiego... Zatem, jaką się zrodziła w roku 1845, taką niech idzie książka do nowego już pokolenia.
Drezno, dnia 1 maja 1873.
J. I. KRASZEWSKI
Publikacja pochodzi z bazy Polskiej Biblioteki Internetowej.
Książka cyfrowa Zygmuntowskie czasy została przygotowana w najwygodniejszym formacie ePub, który umożliwia komfortowy odczyt na większości czytników e-booków na świecie wspierających standard ePub oraz w aplikacjach mobilnych na telefonach, tabletach itp. Format umożliwia intuicyjną zmianę układu tekstu, powiększania i pomniejszania rozmiaru czcionki.
Ciesz się klasyką literatury pobierając e-booka w formacie ePUB bez jakichkolwiek zabezpieczeń DRM.
Wydawca NetPress Digital Sp. z o.o.
Księgarnia 4M
Pobierz - download eBook ePub Zygmuntowskie czasy wprost na Twój komputer, komórkę lub e-Czytnik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz