NO PAPER - eBooki z lepszej półki

NO PAPER - bez papieru przyszłość, a właściwie teraźniejszość rynku wydawniczego. Publikacje cyfrowe zdobywają serca czytelników. Łatwość czytania, szybki dostęp i sposób przechowywania dają istotną przewagę nad wydaniami papierowymi. NO PAPER zachowuje naszą piękną, niepowtarzalną przyrodę budując cywilizację opartą na wiedzy.

wtorek, 2 czerwca 2009

Bolesław Leśmian - Przygody Sindbada Żeglarza


NO PAPER prezentuje e-książki PDF ;

Bolesław Leśmian - Przygody Sindbada Żeglarza

Baśń


Znany wątek z „Księgi tysiąca i jednej nocy” o przygodach Sindbada Żeglarza w adaptacji znanego polskiego poety i pisarza Bolesława Leśmiana.

Fragment:
Nazywam się Sindbad. Mieszkam stale w Bagdadzie. Rodzice moi umierając zostawili mi w spadku tysiąc worów złota, tysiąc beczek srebra, sto pałaców, sto ogrodów i jeden trzonowy ząb mego pradziadka, który ojciec mój przechowywał w hebanowej szkatułce jako pamiątkę i osobliwość. Pradziadek mój przez całe życie chorował na ból zębów i co pewien czas inny ząb musiał wyrywać, tak że w końcu jeden mu tylko ząb trzonowy pozostał. Umierając kazał sobie wyrwać i ten ostatni ząb trzonowy, który przeszedł w spadku od mego dziada do mego ojca, a od ojca – do mnie. Był to zwyczajny, zepsuty i sczerniały ząb. Jestem pewien, że na świecie znaleźć można bardzo wiele tak samo zepsutych i sczerniałych zębów, lecz nie każdy z nich trafia do hebanowej szkatułki, aby stanowić pamiątkę i osobliwość. Ten – trafił. Nieraz, przyglądając mu się z ciekawością i szacunkiem, wyobrażałem sobie, jak ten ząb bolał niegdyś mego pradziada.
Po śmierci rodziców zamieszkałem w pałacu wraz z jedynym moim wujem Tarabukiem. Wuj Tarabuk był poetą. Co dzień niemal układał wiersze i odczytywał potem tak głośno, że dostawał bólu gardła i musiał je starannie przepłukiwać lekarstwem, które pilnie ukrywał przed okiem ludzkim, zachowując ścisłą tajemnicę. Twierdził przy tym, że gardło go wcale nie boli i że nie ma przeto potrzeby płukania gardła lekarstwem. Wuj Tarabuk kochał poezję, lecz nienawidził gramatyki. Pisał z błędami i zazwyczaj na jedno słowo dwa do trzech błędów popełniał. Wstydził się wszakże swej błędnej pisowni i twierdził, że popełnia błędy umyślnie, ażeby potem mieć sposobność i przyjemność poprawiania swych utworów. Nie zauważyłem jednak, ażeby wuj Tarabuk raz napisany wiersz kiedykolwiek poprawiał.
Wuj Tarabuk miał stolik składany, srebrny kałamarz i złote pióro... Z tymi przyborami chadzał na brzeg morza, siadał nad brzegiem i, wsłuchany w szumy morskie, pisał swe wiersze.
Pewnego razu o poranku poszedł na brzeg morza. Ustawił stolik składany, umoczył złote pióro w srebrnym kałamarzu i zaczął pisać jakiś wiersz na różowym papierze...

Wydawnictwo i Księgarnia Internetowa "Armoryka"

Ilość stron ; 190

Czytaj darmowe fragmenty lub pobierz całość e-książki PDF wprost na Twój komputer


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Od stresu do głębokiego relaksu w 9 minut - nagranie audio
Trening autogenny Schultza
Jak bardzo głęboki relaks można osiągnąć w zaledwie kilkanaście minut?
Trening autogenny Schultza - skuteczna i przebadana metoda - od stresu do głębokiego relaksu w kilka chwil.
Kliknij tu aby zobaczyć i pobrać teraz

BESTSELLER DNIA

e-czytnik Vedia K10

Kobo eReader

Kobo Touch

Wyluzuj

Polskie eBooki Kindle

e-Czytnik

wydawnictwa cyfrowe zapisz się teraz

e-Czytniki

Mariusz Zielke - pisarz nieśmiertelnej nadziei - wywiad

Tu podaj tekst alternatywny

Klasyka - eBook ePub

GPW Zestaw Inwestora

GPW Zestaw Inwestora

Katarzyna Berenika Miszczuk - Młoda Wilczyca literatury - wywiad ( fot. © Julia Karwan-Jastrzębska )

Tu podaj tekst alternatywny

Ewa Stachniak - Historia z ludzką twarzą - wywiad

Tu podaj tekst alternatywny

NOOK

Barnes & Noble

Popularne posty