Witold Modzelewski - Z nr 224 Nieuczesany komentarz o rządzeniu,podatkach i państwie naszym - rok 2011 - e-Book PDF

NO PAPER prezentuje e-Book PDF


Witold Modzelewski


Z nr 224 Nieuczesany komentarz o rządzeniu,podatkach i państwie naszym - rok 2011


Podatki


iBook
Zrób sobie AudioBooka, pobierz - download IVONA Reader 


Ktoś kiedyś trafnie zauważył, że najważniejszą cechą
różniącą nas od innego zadupia jest genetyczny prowincjonalizm
połączony z naśladownictwem. Nasza zbiorowa
świadomość stanowi mieszaninę niepewności, kompleksów
oraz potrzeby akceptacji ze strony tych, którzy często
nie wiedzą o naszym istnieniu. Nie raz słyszeliśmy pełne
oburzenia pytanie: „co na to powie Europa?”, które piętnowało
jakiś nasz niewczesny uczynek, choć z reguły ową
Europę w ogóle nie interesowało to, co dzieje się nad
Wisłą. Jak pamiętamy, przespaliśmy wszystkie wiosny
ludów w XIX stuleciu, a tylko raz w ciągu całego tysiąclecia
historii Polski potrafiliśmy być liderem przemian
wykraczających daleko poza nasze granice, co jednak nie
wyszło nam na dobre; inni uczą się na naszych błędach,
np. nie fundując sobie własnego Balcerowicza.
Dziś też jesteśmy spętani naszym prowincjonalizmem.
Stara Europa oraz Ameryka Północna burzą się
przeciwko głupocie czasów obecnych, marnujących
gigantyczne środki publiczne na utrzymanie „instytucji
finansowych” umiejących tylko zaoferować kolejną wersję
„toksycznych aktywów”. Zapewne do historii przejdzie
wypowiedź jednego z celebrytów polskiej bankowości
komentującego lawinowy wzrost zadłużenia kredytów
zaciągniętych we frankach, który stwierdził, że winni są...
kredytobiorcy, gdyż wchodzenie w stosunki z naszymi
bankami jest bardzo ryzykowne. I nic: nawet nie popukano
się w czoło, słysząc te brednie.
W naszym polskim zaułku wybieramy między politykami
liberalnymi a konserwatywno-liberalnymi, czyli
bierzemy udział w wycieczce po skansenie, który już od
dawna nie ma nic do zaoferowania poza nudą powtarzanych
banałów. Czołowy opozycyjny dziennik, klepiąc
liberalne formułki na temat gospodarki, stwierdził, że
Ruch Oburzonych powinien odczepić się od kapitalizmu,
bo on jest dobry, gdyż wymyślił iPoda. Istnieją co prawda
pewne wypaczenia, ale stanowi on zdrowy korzeń naszej
rzeczywistości. Przypomnę więc zapomniane już hasło,
cokolwiek dostosowane już do nowych realiów: kapitalizm
– tak, wypaczenia – nie.
I jak tu nie kochać naszych absurdów, które kiedyś
tłumaczono zniewoleniem komunistycznym...
W niniejszej książce zamieszczono teksty opublikowane
w 2011 r. na łamach „Faktu”, „Serwisu Doradztwa
Podatkowego” oraz w „Satyrykonie Podatkowym” będącym
częścią miesięcznika „Doradztwo Podatkowe”. To
już czwarta tego rodzaju publikacja naszej oficyny, choć
tym razem zrezygnowaliśmy ze świata obrazków. Mam
nadzieję, że warto raz jeszcze sięgnąć po te teksty.

Wydawca ISP Modzelewski

Ilość stron; 219

Księgarnia eM

Pobierz - download e-Book Z nr 224 Nieuczesany komentarz o rządzeniu,podatkach i państwie naszym - rok 2011 wprost na Twój komputer, komórkę lub e-Czytnik

lub kupuj taniej i zarabiaj już dziś

albo  Zostań własnym szefem